„Rycerzem być. Jak się ubrać i zachować w różnych sytuacjach” – recenzja książki

Marcel to wszędobylski pierwszoklasista, a jego marzeniem jest zostać rycerzem. Tylko czy chłopiec właściwie rozumie tę rolę? Rodzice Marcela i jego dziadkowie pomagają mu w zrozumieniu rycerskiego świata. Uczą, jak powinien się zachowywać i postępować prawdziwy współczesny rycerz. Gracjan jest kolegą Marcela i nie podziela zainteresowań przyjaciela. Pragnie zostać piłkarzem.

Natomiast Jula i Pola, dwie koleżanki naszego bohatera z bloku, znane są już z poprzedniej książki „Damą być”. Jest jeszcze Artur i Krysia, marudny kot dziadków oraz nienarodzona siostrzyczka Marcela. I to już wszystkie postaci – bohaterowie nowej książki Zofii Staneckiej „Rycerzem być”.

Zofia Stanecka znana jest czytelnikom ze swojego spostrzegania świata oczyma dziecka. Zna psychikę małych bohaterów i wiernie oddaje ich emocje. Potrafi nakreślić dziecięcy świat w niezwykle zabawny sposób, jednocześnie przemycając mnóstwo życiowych mądrości i nauk. Tworzy bardzo wartościową literaturę, po którą warto sięgać.

„Rycerzem być” to drugi z serii poradnik savoir-vivre dla najmłodszych. Pierwszy przeznaczony był dla małych dam.

Marcel ponad wszystko chce zostać rycerzem, mieć „błyszczącą zbroję i wiernego rumaka”, mieszkać w zamku oraz pokonywać wszelkie trudności. I wcale nie chce chodzić do szkoły, a także odrabiać lekcji, bo przecież rycerze nie muszą! Nie chce pomóc koleżance, której podczas rowerowych wyścigów spadł łańcuch, bo przecież on sam musi za wszelką cenę wygrać. Nie przepada za wyprawą na basen, bo boi się wody i zjeżdżalni. Na przyjęcie rodzinne nie chce ubrać się elegancko, a podczas poczęstunku wchodzi pod stół. Ale przede wszystkim bardzo tęskni za mamą, która poszła do szpitala, a czas spędzany u dziadków wcale nie łagodzi rozłąki.

Książka stanowi osiem opowiadań o różnych sytuacjach dnia codziennego, podczas których nasz bohater uczy się (i czytelników), jak należy postępować i zachowywać się w różnych miejscach i sytuacjach, jak się ubrać i czego nie wypada – słowem: jak się powinien zachowywać współczesny rycerz. Opowiadania są zabawne, bardzo prawdziwe i mocno osadzone w realiach. Czytając je mamy wrażenie, jakbyśmy to my sami byli bohaterami książki.

Po każdym rozdziale znajduje się mini poradnik savoir-vivr’u, przedstawiony w formie rysunkowej opowiastki, a dotyczący konkretnych sytuacji zawartych w treści poszczególnych opowiadań. Poradnik jest przezabawnie skonstruowany, prowokuje do śmiechu, ale też uczy i tłumaczy reguły i nakazy współczesnego świata. I właśnie ten komizm powoduje, że wszelkiego rodzaju zasady łatwiej wpadają do głowy i zostają w niej na długo.

Autorka często odwołuje się do przeszłości, jednocześnie uzmysławiając nam, czytelnikom, że rycerzem można być zawsze i niepotrzebna jest do tego zbroja, mieszkanie w zamku czy wierny rumak. Chodzi raczej o rycerskie zachowanie – pełne kultury i umiejętności stosowanych w codziennym życiu.

Wydawcą książki jest Literacki Egmont. Zilustrowała ją z niesamowitym poczuciem humoru Marta Ruszkowska, stosując zabieg okraszenia obrazkami tylko miniporadnika kończącego rozdziały. Same opowiadania nie zawierają ilustracji, co powoduje, że mały czytelnik potrafi skupić się na treści, a przechodząc do zasad savoir-vivre dodatkowo ją sobie utrwala. Przed rozdziałami znajduje się galeria bohaterów, a na końcu książki dyplom dla rycerza. Twarda kolorowa okładka zachęca do lektury.

Iwona Pietrucha – nauczycielka w przedszkolu
Ocena 5

rycerzem-byc

Rycerzem być. Jak się ubrać i zachować w różnych sytuacjach
Zofia Stanecka
il. Marta Ruszkowska
wyd. Literacki Egmont, 2016
wiek: 5+

Dodaj komentarz