Jak to jest być strachem na wróble? Całymi latami samotnie stać na jednej nodze na zagonie kapusty, bez względu na porę roku i pogodę… Być może dla większości strachów nie stanowi to problemu, ale akurat ten Strach Polny był postacią wyjątkową, wrażliwą, pełną ciepła i uczuć, którymi bardzo chciał kogoś obdarzyć. Wyruszył więc w świat w poszukiwaniu bratniej duszy.

O wędrówce, która całkiem zmieniła życie tytułowego bohatera, opowiada spektakl „Przygody Stracha Polnego”, 26. premiera w czternastoletnim dorobku krakowskiego Teatru Lalki i Aktora Parawan. Sala była pełna, a mali widzowie roziskrzonym wzrokiem wpatrywali się w scenę, na której kilkoro młodych aktorów stworzyło piękne widowisko o przyjaźni, miłości i wzajemnej trosce.

To bardzo pogodna i ciepła baśń, którą można pokazać już bardzo małym, trzy-czteroletnim widzom. Jej bohaterowie są sympatyczni (Pies z Kulawą Nogą, Polna Mysz, Jeż Igiełka, Państwo Wróblowie) i ukazani z życzliwym przymrużeniem oka (Zając Ochroniarz). Nasycone kolory i gra świateł tworzą niezapomniane wrażenia, a genialna, jak zawsze w Parawanie, muzyka, zachwyca. Oszczędna i jednocześnie bardzo efektowna scenografia przykuwa uwagę, a bardziej dociekliwi poddają analizie również budowę lalek.

– Mamo, mysz i jeż mają pyszczki z plastikowych butelek! – zauważył z rozbawieniem mój synek.

Żartobliwe dialogi i piosenki podobają się małym i dużym widzom, którzy mogą liczyć na 67 minut wytchnienia. Pod względem rytmu i stylistyki spektaklowi znacznie bliżej jest do Misia Uszatka niż do Scooby Doo. Bardzo cenię taką łagodność, bo pozwala odpocząć od codziennego bombardowania bodźcami.

Wędrówka Stracha zajęła mu cały rok, ale było warto, bo odnalazł to, czego szukał. Piękny, baśniowy finał napełnia optymizmem i przypomina, że za tym, co w życiu ważne, trzeba się dobrze nachodzić.

Dorota Smoleń

nasza ocena: 5

Przygody Stracha Polnego
reż. Bogusław Froń
scen. Janusz Pokrywka
muz. Antoni Mleczko

Teatr Lalki i Aktora Parawan
Sala Teatralna Zajazdu Kościuszkowskiego
ul. Białoprądnicka 3

(Dodano: 2011-10-10)